Szkolna Akademia Kultury

Dobre maniery to po prostu wybrana droga życia. Chcąc osiągnąć sukces w życiu osobistym lub zawodowym lepiej nie lekceważyć zasad, norm, obyczajów bo szybko okaże się, że nie pasujemy do „ towarzystwa” lub „ zespołu”. Jeśli mamy uwewnętrznione zasady właściwego zachowania , potrafimy elastycznie stosować je w różnych sytuacjach, w których się znajdziemy. Savoir Vivre nie jest wówczas zbiorem sztywnych reguł, ale sztuką wyrażania swojej osobowości . Luksus bycia sobą jest wtedy, gdy ze swobodą, naturalnie i bez stresu potrafimy znaleźć się wśród innych.

Szkolna Akademia Kultury zaprasza wszystkich , którzy mają ochotę na ciekawe spotkania, we wtorki 15.30

Niektóre z rezultatów naszych rozmów będzie można śledzić na stronie ZSH pod hasłem „ Szkolna Akademia Kultury”


czwartek, 28 listopada 2013

Kulturalny,  czyli jaki ?

Kultura osobista jest wynikiem pracy nad sobą, zdobywa się ją w ciągu całego życia.
Jeśli ktoś uważa  się za człowieka kulturalnego to zachowuje się właściwie w każdym miejscu, czasie i okolicznościach. Dodatkowo, oprócz obycia towarzyskiego, dbałości o swój wygląd, wyróżnia się także wiedzą z literatury , historii, architektury, techniki, muzyki. Itd.  Każdy biorący udział w życiu kulturalnym, , doskonali uczucia, rozwija zainteresowania, sprawniej posługuje się językiem literackim.
A jak to jest być człowiekiem kulturalnym w zaciszu  domowym ?
- Czy nawet w domu trzeba sztywno trzymać się reguł , czy raczej można pozwolić sobie na duży luz? – pytają mnie uczniowie.
Wszystko zależy od sytuacji . Wyczucie w zakresie  właściwego zachowania jest sztuką, która wyróżnia człowieka „ z klasą”.
Jeśli przyjmujemy gości z okazji urodzin a uroczystość odbywa się w domu, to należy przestrzegać zasad savoir vivre , bardzo konsekwentnie.
Im bardziej wytworna impreza tym bardziej należy być eleganckim.  Czy to trudne i  czy nie jest wtedy zbyt „ sztywno”?
Nie, jeśli jest się naprawdę kulturalnym.  Jeśli reguły ma się w sobie, to nie tylko wie się co i kiedy należy ale umie się te zasady  płynnie zastosować.
Kiedy więc „czas na luz i czy wypada…”?
Jak najbardziej wypada,  jeśli wokół sami domownicy, gdy wpadną przyjaciele….
Siedzimy wtedy w kapciach lub samych skarpetach, a kto zimnolubny to na boso, jemy z talerzy rozłożonych na kolanach, pojadamy z jednego naczynia.
Łamiemy przepisy? Tak, ale czynimy to całkiem świadomie. I doskonale wiemy kiedy czas na swobodny bezwład i  kiedy luz się kończy.
Człowiek o wysokiej kulturze osobistej tak samo dobrze czuje się na luzie jak i na oficjalnej,  wymagającej zachowania pełnej gamy zasad , płaszczyźnie.

Propozycja Szkolne Akademii Kultury.
Opiszcie proszę jakiś dylemat natury towarzyskiej, obyczajowej i podajcie propozycję rozwiązanie problemu. Najciekawsze  wypowiedzi zostaną nagrodzone a informacja o tym znajdzie się na blogu  SzAK.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz